Kolejny artykuł o zabawie z moją stacją roboczą (Dell T5500) – tym razem w roli głównej kontroler RAID firmy LSI – MegaRAID SAS6IR. A konkretniej podejrzenie awarii jednego z dysków w macierzy.
Moja dziwnie rozproszona architektura storage’u rzeczy (która w samej mojej stacji roboczej ma 3 tiery!) do tej pory nie potrzebowała cold storage. Ale migracja głównego serwera storage’owego na typowym dedyku – bez płacenia za H&E czy jechania do datacenter Hetnznera wymagała zgrania gdzieś danych na moment. A w sumie teraz doszedłem do wniosku że skoro znalazłem dość tanią usługę to czemu by nie wrzucać tam backupów backupów raz na miesiąc.