Moja główna stacja robocza to Dell Precision T5500 – nie taki mały potworek z mocno przesadzoną konfiguracją (kto montuje w niemal 10-letnim sprzęcie GTX1060?). Chodzi sobie grzecznie na Windowsie 10 głównie ze względu na gry. Poza tym głównie wykorzystywana jako host wirtualizacji laba i stacja robocza admina. Zazwyczaj odpalona nieprzerwanie. No ale jakoś parę miesięcy temu (jak się później okaże to dokładnie w kwietniu tego roku) komputer zaczął mieć problemy z trybem uśpienia.