Po długiej batalii o bezpieczeństwo 3 publicznych stacji roboczych (docodząc do paranoi w stylu totalnie ograniczony windows server) doszedłem do wniosku że najlepiej będzie jednak bootować je po sieci w trybie read-only – wówczas trzeba by się włamać na serwer, co już nieco łatwiej ograniczyć. Wystarczy teoretycznie postawić coś co wystawia storage i tyle. I tu zaczyna się zabawa – w TFTP, iPXE, NFS.
W poszukiwaniu altenatywy dla OpenVPNa znalazłem ZeroTier – czyli Software Defined Network napisany w duchu caddy’ego – po prostu działa. A konfig nie przypomina apache’a.
Jak co roku zapraszam na Studencki Festiwal Informatyczny – 3 dniową, międzynarodową, bezpłatną konferencję poświęconą szeroko rozumianej informatyce, na którą co roku przybywają bardzo dobrzy…
Xorg posiada dwa schowki – jeden znany wszystkim – Ctrl+C/Ctrl+V, a także ten dla niego specyficzny – zaznacz/kliknij środkowy klawisz myszy. Ten drugi jest znacznie szybszy bo nie odrywamy ręki od myszy przy manipulowaniu tekstem. No i wszystko fajnie aż człowiek przesiada się na Windowsa bo tu ta metoda nie działa.
Ostatnio przeglądając folder w skrzynce Outlookowej z której moja organizacja robi brutalne forwardy do kilku osób natknąłem się na to że pewien normalny, zdrowy wątek w którym uczestniczyli ludzie na co dzień udzielający się w korespondencji, który trafił do spamu. Postanowiłem więc sprawdzić nagłówki…
Znalezienie prostego (czyli nie wymagającego includowania tony pluginów do jQuery i pisania konfigu na kiladziesiąt linii) slidera w HTML proste nie jest. Dlatego napisałem własny – sflider (od oryginalnego projektu – sflider – SFI slider).
Niezbyt znane są komendy do ubijania zawieszonych połączeń SSH i Telnet a podpinanie się z innego terminala żeby wywołać killall -9 ssh jest mało profesjonalne. Podobnie z innym oprogramowaniem. Dlatego wrzucam małe podsumowanie.
Wspaniały i lekki zamiennik Gitlaba na pozycji lokalnego serwera Gita – Gogs umożliwia klonowanie repozytoriów i wypychanie zmian także po SSH wykorzystując w tym celu systemowego daemona SSHD. Jednak typowa ręczna instalacja zakładająca utworzenie po prostu konta git (lub gogs lub jakiegokolwiek innego dedykowanego pod tą usługę) odetnie nas od możliwości klonowania i wypychania zmian po SSH.
Czasem zdarza się że przy przełączaniu się miedzy projektami które używają tych samych obrazów dockera którymi zarządzamy przy pomocy crane kontenery wariują. Siłowe rozwiązanie problemu…
Stopień implementacji EFI na komputerach, a zwłaszcza laptopach bardzo długo dążył do 100% i często był nakierowany tylko na Windowsa – od sytuacji gdy mamy EFI zablokowane na tryb BIOS (Insyde H2O w netbookach Acera), przez blokadę tylko na podpisane cyfrowo bootloadery, po laptopy które mają UEFI, ale nie można z poziomu systemu operacyjnego manipulować efiibootmgr. Dziś o bootowaniu Linuksa z tych ostatnich.